Forum bo wartości też się liczą. Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Płacz.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum bo wartości też się liczą. Strona Główna -> My.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bezsenna.
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 20:20, 11 Lut 2007    Temat postu: Płacz.

Płaczecie czasami?
z jakich pomodów?

Czy istnieje ktoś tak dziwny jak ja, tzn., budzi sie w nocy z płaczem bo śniło mu się coś okropnego?
Bo wyobraził sobie coś strasznego?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violett
Panienka z okienka



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6

PostWysłany: Pon 9:13, 12 Lut 2007    Temat postu:

Płaczę... Czasem z byle powodu, np. wczoraj miałam 39 stopni temperatury i mnie tak głowa bolała to sobie popłakałam... Smile Albo jak się chce nad sobą poużalać. Czasem płaczę z poważniejszych powodów... różnych. W nocy z powodu złego czy też strasznego snu, się nie budzę, a już na pewno nie z płaczem. Nawet jak mam okropny sen to nie mogę się obudzić, nie wiem dlaczego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Obs.
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 11:39, 12 Lut 2007    Temat postu:

Płaczę.
Jak mam problem, jest mi przykro, smutno albo jak coś się za szybko skończy [eh, miłość - głupi wynalazek], jak mi ktoś zrobi coś złego, powie.
Ale zazwyczaj płaczę przez rodziców, dlatego że...
ajć, nie ważne.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bezsenna.
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 18:53, 12 Lut 2007    Temat postu:

rodzice mnie rozpieścili jak byłam mała i teraz mimo iż rozumiem że nie mogę czegoś dostać i nawet nie jest mi aż tak przykro łzy same mi sie cisną do oczu.
a ja jak sobie wyobrażę czyjąś smierć albo coś, albo że D coś zrobił to płacze.
Albo jak ktoś powie mi coś przykrego. albo jak nie potrafię czegoś zrobić, rozwiązać problemu.
albo jak sobie coś ubzduram.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aura
Kurtyzana



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z miasta grzechu i namiętności.

PostWysłany: Pią 9:44, 16 Lut 2007    Temat postu:

Płaczę dość często.
Najczęściej kiedy jest mi źle.
No, i na filmach płaczę, oczywiście.

Ostatnio wczoraj ryczałam, na "Skazanym na bluesa".



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bezsenna.
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 14:51, 16 Lut 2007    Temat postu:

kiedy czuję się tak bardzo samotna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violett
Panienka z okienka



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6

PostWysłany: Sob 18:50, 17 Lut 2007    Temat postu:

Na filmach smutnych i romantycznych czasem, dobrze, że mi Aura przypomniała (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bezsenna.
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 19:52, 17 Lut 2007    Temat postu:

Noo ja też xD
i w ogóle jak sie wzrusze to rycze.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcysia




Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 21:06, 17 Lut 2007    Temat postu:

Zauważyłam, że rzadziej płaczę niż kiedyś. Płaczę kiedy jestem już na granicy maksymalnego zdenerwowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bezsenna.
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 11:20, 18 Lut 2007    Temat postu:

Gdy się boję.
i gdy jestem zła. to częściej niż smutna etc.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg




Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: nieba

PostWysłany: Śro 22:52, 21 Lut 2007    Temat postu:

Ja bardzo często płacze na filmach i książkach, czasam zaczynam tak mocno ryczeć, że muszę przerwać czytanie bo nic nie widzę. O to to bardzo często. A tak ogólnie to nie płacze tak bardzo często, chociaż ostatnio częściej płacze. Lubię płakać w samotności. To mnie..oczyszcza? Czuję się lepiej. Ale np. nie cierpię płakać przy kimś, wstydzę się, baardzo tego nie lubię. "Płakać trzeba w samotności. Tylko wtedy ma się z tego przyjemność" Cytat z S@motności w sieci. Uwielbiam go. Jest taki prawdziwy. Płaczę czasem z głupich powodów. Nie cierpię tego, że czasami nie umiem zapanować nad moim płaczem, jest to rzadkie, ale jak się zdarza, to.. eh. A czasami chcę płakać, ale nie mogę, nie i już. (Nie wiem czy ktoś to zrozumie). No a czasami to nie płacze tylko lecą mi łzy. Np. Czasami przyzakładaniu soczewek, itp.Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcysia




Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Czw 11:29, 22 Lut 2007    Temat postu:

Z kolei ja nie umiem płakać przy filmach. Też wolę płakać w samotności niż przy kimś(chociaż częściej jest odwrotnie o.O). Nigdy tego nie zapomnę jak w podstawówce 'koleżaneczki' do mnie biegły i specjalnie mi to robiły, żebym miała czerwone oczy od płaczu o____O.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bezsenna.
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Czw 17:02, 22 Lut 2007    Temat postu:

tak, płakanie w samotności daje taką.. satysfakcje xd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Obs.
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Czw 18:08, 22 Lut 2007    Temat postu:

dlaczego satysfakcję?
ja jak mi jest strasznie źle i płaczę bez powodu, to chcę w samotności...
jednak, gdy mam problem to najczęściej wypłakuję się w rękaw albo przez telefon..



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg




Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: nieba

PostWysłany: Czw 22:45, 22 Lut 2007    Temat postu:

Ja nie lubię płakać przy kimś po prostu nie i już. To nie jest satysfakcja. To jest jakieś takie uwolnienie się, czuje się "lżejsza" ii lepiej mi.Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum bo wartości też się liczą. Strona Główna -> My. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group